Jedni będą czekać na Wielki Dzień, który przypadnie 10 marca Roku Pańskiego 2010 (premiera "Na krawędzi Cienia" Brenta Weeksa), drudzy popełnią mały falstart i świętować będą dzień wcześniej. Dlaczego? Właśnie wtedy odbędzie się premiera najnowszej książki Stephena Kinga (na polskiej stronie autora został uruchomiony zegar, który z dokładnością co do sekundy pokazuje czas, jaki pozostał do "świętego dnia"). "Pod kopułą" została uznana przez "The New York Timesa" za jedną z najlepszych książek ubiegłego roku. Nie ma sensu dziwić się, skoro w "USA Today" padły słowa: "Wyjątkowo uzależniająca lektura!". King powraca. Jak zawsze wielki.
Tagi: Stephen King, Kto zabija najsławniejszych amerykańskich pisarzy?, Skazani na Shawshank,
czytaj więcej...